DESIGN TOKYO - a co było wcześniej? czyli kilka przykładów XX wiecznego design-u który nadal jest na topie.

Już za kilkanaście dni w Tokyo rozpocznie się 2 edycja targów DESIGN TOKYO, która, jak poprzednia promować będzie "Marketable design" czyli design, który daje się sprzedawać (jest rynkowy czyli znajduje zbyt). Ciekawa idea; czy rzeczywiście współczesne wzornictwo tak bardzo odeszło od potrzeb nabywców, że ponownie trzeba je sprowadzać "na ziemię"? Przekonamy się już 6 lipca.

Tymczasem kilka hitów wzornictwa krzeseł i foteli z minionego wieku, które nadal z upodobaniem ustawiamy przy swoich stołach i w swoich salonach.


FOTEL BARCELONA, MIES VAN DER ROHE, 1929 ROK.

Mies Van Der Rohe, niemiecki architekt urodzony w Akwizgranie zaprojektował ten fotel jako wyposażenie Pawilonu Niemieckiego na Wystawie Światowej w 1929 roku. Mało kto pamięta dziś, że współautorką fotela (jak i kilku innych projektów mebli i wnętrz sygnowanych nazwiskiem architekta) jest projektantka wnętrz i form przemysłowych, Lilly Reich, z którą Van Der Rohe współpracował od połowy lat 20stych. Reich związana była z nim również prywatnie. Ich współpraca zakończyła się wraz z rozpadem ich związku po wyjeździe Van Der Rohe do Stanów tuż przed wybuchem II wojny światowej.

Na zaprojektowanych dla pawilonu fotelach mieli zasiadać król i królowa Hiszpanii; tak też się stało kiedy Van Der Rohe oprowadzał po pawilonie Alfonsa XIII Burbona. Po wystawie pawilon rozebrano, wygodny fotel stał się jednak międzynarodowym przebojem, którym pozostaje do dziś (patrz współczesne wnętrze z fotelami po lewej). 

Pawilon zrekonstruowano w setną rocznicę urodzin twórcy. Fotel oryginalnie wykonany jest z białej lub czarnej szytej skóry, a metalowe nóżki ręcznie polerowane. Do kompletu z fotelem zaprojektowano taborety, które dziś służą raczej jako podnóżki (serię mebli rozwinięto w kolejnych projektach).





Od czasu powstania fotela pojawiło się sporo mebli nawiązujących do jego stylu jak choćby projekty Phillipa Starck'a z kolekcji PRIVE Collection z 2008 roku (fotele, krzesła, otomany w czerni i bieli).
Co sądzicie o oryginałach? A jak podobają się Wam współczesne nawiązania "Geniusza Design-u"?











FOTEL EGG i SWAN, ARNE JACOBSEN, 1958 ROK.

Arne Jacobsen był duńskim architektem i projektantem wnętrz. Jest autorem ponad setki budynków i tyluż, jeśli nie więcej, ciekawych wnętrz oraz specjalnie do nich zaprojektowanych nowoczesnych form przemysłowych w tym mebli. Fotel EGG i SWAN zaprojektował Jacobsen dla hotelu Radisson SAS w Kopenhadze, którego był architektem. O ile fotele EGG i SWAN produkowano w sporych ilościach o tyle powstałych na bazie "Jajka" kanap zrealizowano tylko kilka (ustawione zostały w ww. hotelu). Kilka lat temu wyprodukowano limitowaną kolekcję sof Egg, ich ceny sięgały 60 tysięcy dolarów. Sofa SWAN produkowana jest z powodzeniem do dziś.
Fotel i sofa SWAN są popularne również współcześnie i z powodzeniem stosowane w wystroju nowoczesnych przestrzeni zarówno domowych, prywatnych jak i hotelowych, publicznych. Przykładem zastosowania projektów Jacobsena jest wnętrze hotelu Habita Monterray w Meksyku zrealizowane przez pracownię Joseph Dirand Architecture (pisaliśmy o jednym
z projektów tego studia w poprzednim poście). Łabędzie (krzesło i sofa) zdobią minimalistyczne wnętrze hotelowego baru.

Na zdjęciach przestrzeni hotelowych dostrzegliśmy również fotel EGG wykonany w nieśmiertelnej bieli.















PANTON S CHAIR, VERNER PANTON, 1967 ROK. 

Verner Panton urodził się na niewielkiej duńskiej wyspie
w 1926 roku. W ciągu swojego długiego życia stał się jednym
z najbardziej wpływowych dizajnerów i projektantów wnętrz XX wieku. Zaprojektował setki mebli, które produkowane są do dziś i do dziś znajdują nabywców. Geniusz znamionuje ponadczasowość.

Jednym z jego najpopularniejszych projektów jest Panton S Chair produkowane po dziś dzień (od 1999 roku krzesła wykonuje niemiecka Vitra). Odważne, czyste kolory krzeseł są flagowym elementem wzornictwa Duńczyka. Te same kolory wykorzystywał przy projektowaniu lamp i tkanin. Krzesła S Pantona, zaprojektowane w czasach dominacji pop artowskiej prostoty doskonale odnalazły się we współczesnych wnętrzach stając się synonimem ... nowoczesności i świadomości estetycznej.















Najciekawszy efekt daje zestawienie ultra nowoczesnej linii krzesła z elementami rustykalnymi czy nawiązującymi do stylistyki minionych epok.



Na koniec miejsce w którym raczej nie spodziewalibyśmy się spotkać dizajnerskiego krzesła, ale do którego krzesło to w zaskakujący sposób zdaje się pasować. Kościół Świętego Bartłomieja w Chodovicach u naszych południowych sąsiadów. Gładkie betonowe, surowe ściany z pozostałościami dawnych fresków, dawnej świetności a wśród nich białe krzesła, w których oparciach przestrzelono proste krzyże. Takie rzeczy tylko
w Czechach.



Bardzo twórczym nawiązaniem do klasycznej formy Pantom S Chair jest projekt włoskiego architekta
i projektanta Fabio Novembre, który stworzył w oparciu o nie kolekcję HIM / HER. Krzesła dostępne są
w kilkunastu kolorach a chętnych nie brakuje.



Joanna Łopusińska

Zdjęcia mebli Starck'a ze strony http://www.starck.com/en/.
Zdjęcie hotelu Monteray ze strony http://www.josephdirand.com/
Reszta: http://www.dezeen.com/http://www.atlantishome.com/http://indivi.apnet.pl/ etc.



Komentarze