Alpejskie refugium, Megeve, Francja; aranżacja: Lionel Jadot.
Mimo, że jest środek lata, przynajmniej kalendarzowo, to za oknem
pogoda jest, jak określa to jeden z moich przyjaciół, mocno pościelowa. W związku z
tymi pościelowymi klimatami chcę zwrócić Waszą uwagę na zupełnie fantastyczne,
zimowe refugium we francuskich Alpach. Prezentowane wnętrze odbiega od
stonowanych i minimalistycznych rozwiązań jakie zwykle prezentuję, niemniej mam
nadzieję, że uwiedzie Was tak samo jak uwiodło mnie.
Nowa aranżacja wnętrza dawnej farmy jest dziełem belgijskiego
dekoratora Lionela Jadot. „Chata” ma dwa poziomy, na parterze umiejscowione są
sypialnie, natomiast piętro zajmuje otwarta przestrzeń wspólna sklepiona
sufitem zawieszonym 12 metrów nad podłogą! W wykończeniu domu dominuje
naturalny kolor drewna i kolorowe dodatki. Surowość desek obecnych w
konstrukcji ścian i podłóg łagodzą miękkie tkaniny i skóry. Wnętrze dzięki
zamontowaniu panoramicznych okien pełne jest światła; nawet nie wspominam o
sielsko – górskich widokach znajdujących się za tymi przeszkleniami. Na środku części
wspólnej ustawiono niemal obowiązkowy w tego typu miejscach kominek. Całe
doposażenie to uroczy mix tradycji najróżniejszych kultur, vintage i zupełnie
nowoczesnych elementów. Ostatnie zdanie i koniec: łazienka. Fantastyczne
kamienne umywalki i wydrążona w kamieniu, nieregularna wanna.
Zdjęcia kolejno z: http://freshome.com/2012/12/07/former-farmhouse-converted-into-sophisticated-yet-bohemian-chalet-in-the-alps/
Joanna Łopusińska
Pięknie i pomysłowo zagospodarowana przestrzeń, wnętrza te mają bardzo ciekawy styl i klimat
OdpowiedzUsuńZgadzam się, niby bałagan a przytulny i uporządkowany.
UsuńWidać że zmysł estetyczny otrzymałaś od Najwyższego :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za piękny komplement :-), mam tylko nadzieję, że to nie sarkazm ;-).
UsuńOgrom przestrzeni i pomysłów robi wrażenie.
OdpowiedzUsuń